Wedle obecnej konstytucji przy tak spolaryzowanej scenie politycznej prezydent jest najważniejszym organem państwa. Może realizować swoją politykę dotyczącą wszelkich aspektów funkcjonowania kraju i to bez zaplecza partyjnego. Kłamstwem, które należy odrzucić z obrzydzeniem jest pompowana fałszywie od lat wizja prezydenta, jako strażnika żyrandola, tylko jako reprezentanta Polski na zewnątrz. Patologią należy nazwać system, który obowiązuje od lat, że prezydent pochodzi z największej partii i faktycznie jest jedynie notariuszem rządu.
Tylko bezpartyjny Prezydent ma szansę i może :
Jak?
Może to wszystko zrobić jeśli nie będzie pochodził z partii politycznych. Niezależny prezydent jest uzależniony tylko od obywateli i im jest wdzięczny za urząd a nie prezesowi partii, który zgodził się i wybrał go na kandydata.
Niezależny prezydent dzięki instytucji veta i inicjatywie ustawodawczej może być istotnym ośrodkiem władzy, która zmusi partie w Sejmie do wypracowania kompromisowych rozwiązań. Wobec tak ogromnie niszczącego sporu w polskim Sejmie, Prezydent nie może stać po żadnej stronie konfliktu, musi stać po stronie obywateli i domagać się, by ich reprezentanci zaczęli pracować i wypracowywać korzystne dla Polaków i akceptowalne kompromisy.
Prezydent może również w porozumieniu z Senatem zwoływać referenda w kluczowych sprawach dla obywateli, które partie wykorzystują do podgrzewania niekończących się sporów, by odwrócić uwagę obywateli do istotnych spraw bezpieczeństwa (a właściwie jego braku) i zbyt kosztowej administracji państwowej zawładniętej przez partyjne klany.
Referenda w sprawach światopoglądowych i kierunkowych sprawach gospodarczych zmusiłyby rządzących do pracy wedle decyzji obywateli a nie wedle decyzji prezesów partii.
Prezydent może zmienić nasze państwo na lepsze, prezydent może skończyć z tym co najbardziej nas obywateli denerwuje we władzy, prezydent może uczynić Polskę znowu wielką.
Każdy ma swoje preferencje w wyborach do Sejmu ale warto rozważyć czy dla własnego dobra i przyszłości naszych dzieci, prezydenta warto wybrać NIEZALEŻNEGO.
Paweł Jan Tanajno